Listwa Isoteka była moją pierwszą poważną próbą w dziedzinie listewm. Całkowicie nie udaną. Po wpięciu jej w system praktycznie nic się nie zmieniło. Może minimalnie dżwięk został wygładzony. Muszę jednak zauważyć, iż w momencie próby używałem "firmowych" - czytaj: beznadziejnych - sieciówek mc Intosha. Wzmak w ogóle okazał się wyjatkowo odporny na dobranie kabla. Dopiero Furukawa coś zmieniła. Być może listwa wymaga jednoczesnego dobrania sieciówek. Ale to czysta teoria - zmiany były tak minimalne, że raczej nic z tego.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)